Dni Morza w SPATiF-ie |
|
A do Nowego Roku pozostało:_ |
|
Miłość i zabawa unosiła się na wysokości bioder i klatki piersiowej. Nie było czasu na kłótnie ani załatwianie spraw z zaszłości. Życzyliśmy sobie nawzajem tak naprawdę tej samej prędkości, bo spatifowa załoga to ukształtowana moralnie, ideowo i trunkowo komórka społeczna. Nad wszystkim czuwała dzielna załoga okrętu z Kapitanem Baltoną i jego Złotą Rybką złowioną gdzieś na dalekiej północy. pobierz sobie zdjęcia na dysk >>
|
|
Byli komboje, byli Indianie, byli Rzymianie, kosmici, gwiazdy filmowe, panie lekkich obyczajów, sutenerzy, doliniarze. Oj nie ładnie, aby w nadmorskim kurorcie nie było poważnych obchodów Dni Morza. Dlatego tegoroczne spotkanie na pożegnanie starego roku upłynie nam w morskiej atmosferze flądry, Bosmana Milorda de Molo, Kapitana Baltony, owoców Morza Bałtyckiego, mocnych trunków, morskich opowieści i pieśni podwodnych. Kapitan Baltona tym razem ogłasza pełną mobilizację załogi na pokładzie krążownika „SPATiF” 31 grudnia. Mustrowanie rozpoczniemy już od godz. 19 a planowane oddanie cum może nigdy nie nastąpić, gdyż nasz okręt ma dobre miejsce przy kei a na morzu może być różnie. Kadra oficerska informuje że na okręcie obowiązywać będą żelazne zasady dyscypliny morskiej. Ale kiedy już wszystkie pozycje na okręcie zostaną zabezpieczone będzie można się bawić, pić, tańczyć i zawierać nieprzyzwoite znajomości w celach matrymonialnych. Jedynym zakazem tego dnia będzie umiar! A oto garść inspiracji sylwestrowych: |
|
|
|
