Ania z wekslami na Big Beat szturmem zdobywa rodzime sceny, jest przemiła, energiczna i kocha życie. W Sopocie w naszym lokalnym vintage shop zakupiła kolekcje pasków, a na scenie pokazała, że warto żyć. Dawno w SPATiF-ie nie było takiego zbiorowego szaleństwa. Jak powiedział jeden z uczestników: Nieźle kombinuje, z tyłu zwierzaki, z przodu miła sikorka, to naprawdę działa. No i te oryginalne organy Hammonda.
ZOBACZ RELACJĘ FOTOGRAFICZNĄ | ZOBACZ RELACJĘ FILMOWĄ | INFORMACJE