Można z niej żyć, można czerpać inspiracje, ale można też ją wykonywać bo to jest fajne. The Sons Of Robert Mitchum są tego dowodem. Nick Cave, Tom Waits? A jakie to ma znaczenie. Grają i cześć. Dożyjmy kiedyś czasów że nie będzie sie mówiło: polska Bjork, polska Nirvana, polski Cave, irlandzki Niemen, czeski Chopin...
ZOBACZ RELACJĘ FOTOGRAFICZNĄ | ZOBACZ RELACJĘ FILMOWĄ | INFORMACJE O S.O.R.M.