|
Dodatkowo, oprócz atrakcji scenicznych, podczas koncertu nakręcono zdjęcia do piosenki o Cobajnie co spowodowało dosłowne zadymienie lokalu na życzenie pana operatora. Oprócz nowych piosenek usłyszeliśmy, także kilka starszych utworów z "Panią Jolą" na czele. Po koncercie doszło do drobnego skandalu, który warto tu odnotować: dokonano zuchwałej kradzieży czerwonego ręcznika frotte, przesiąkniętego płynami ustrojowymi Dra Jarosława Janiszewskiego. Podobno został on sprzedany na aukcjach internetowych za astronomiczną sumę. Anonimowy nabywca sprzedał w tym celu dom w Gliwicach i mało używaną wątrobę.
|
|