pojawiła się kaszubska kapela Metalika by zagrać i zaśpiewać kilka przebojów kolegi Tomka z oryginalną kaszubską wersją językową. Kolega Końjo rozpoczął pracę na estradzie od całej masy anegdot, a na scenie pojawiali się kolejno goście: Robert Brylewski, Paweł Paulus Mazur, Jerzy Skrzypczyk. Ale kiedy Lena Wojtczak zaśpiewała autorską wersję "Centrali" publiczność najpierw oniemiała a potem oszalała. Potem były uściski, podziękowania i prezenty, a po nich nieoficjalna część benefisu rozegrała się na zapleczu, a tam wyluzowany Końjo opowiedział o swojej przygodzie z małym wielbłądem na wycieczce w Tunezji.